Oscar Wilde i jego baśnie – Mądrość schowana za urokiem

Oscar Wilde i jego baśnie – Mądrość schowana za urokiem

Oscar Wilde  – nazwisko, które od razu przywodzi na myśl eleganckie salony, błyskotliwe riposty i subtelną ironię. Znany irlandzki pisarz i niezrównany mistrz dowcipu, który potrafił jednym zdaniem rozbroić każde towarzystwo. Ale, oprócz swoich sztuk i esejów, Wilde pozostawił nam coś jeszcze – baśnie, które są jak małe klejnoty, lśniące refleksjami nad ludzką naturą.

Czy pisał je głównie dla dzieci? To prawda, że jego baśnie bywają fantastyczne, pełne gadających zwierząt, posągów i kwiatów, ale Wilde, jak przystało na prawdziwego artystę, przemycał w nich coś więcej. Można powiedzieć, że te opowieści są o nas wszystkich – o naszych wadach, słabościach i… cóż, o naszym ego, które tak chętnie wyolbrzymiamy. Wilde, z typową dla siebie lekkością, wprowadza nas w świat, gdzie duchowe przesłania skrywają się pod maską fantazji.

Lekcje życia Wilde’a – podane z nonszalancją

Przyjrzyjmy się kilku z jego najbardziej znanych baśni. Są one czymś więcej niż tylko opowieściami – to małe moralne lustra, w których możemy zobaczyć własne odbicie. Tylko spokojnie, nie spieszmy się.

  1. The Happy Prince (Szczęśliwy Książę) – Ach, ten książę! Jego posąg, pokryty złotem i drogocennymi kamieniami, wygląda olśniewająco, ale wewnątrz? Po śmierci, dostrzega nędzę swojego ludu, od której za życia tak skutecznie się izolował. Z pomocą jaskółki oddaje swoje bogactwo, by pomóc biednym, zostając w końcu nagim i zniszczonym. Piękne, prawda? Ale to przecież Wilde – u niego każde poświęcenie jest jakby podszyte subtelnym uśmiechem: „Cóż, życie, wiesz…”. I choć książę zostaje zrujnowany, jego duch odnajduje spełnienie – jakby chciał nam powiedzieć, że bogactwo ducha zawsze przewyższa błyskotki.
  2. The Nightingale and the Rose (Słowik i róża) – Słowik poświęca życie, by stworzyć czerwoną różę dla zakochanego studenta, który… cóż, zostaje brutalnie odrzucony przez ukochaną. I tu Wilde celnie ukazuje, jak szlachetne poświęcenie często bywa niezauważone. Miłość? W porządku, ale miłość powierzchowna? Wilde mruga do nas z dystansu – „Czy naprawdę warto poświęcać się dla miłości, która i tak wybierze bogactwo zamiast róży?”. Dziś brzmi to nad wyraz aktualnie, prawda?
  3. The Selfish Giant (Wielkolud-Egoista) – O, ta historia jest aż zbyt prawdziwa. Prawdziwy przyjaciel, który wciąż daje i daje, tylko po to, by zostać wykorzystanym przez samolubnego młynarza. Wilde wie, że przyjaźń bywa skomplikowana. Ale zamiast moralizować, z uśmiechem pyta nas: „Czy przypadkiem sami nie znamy takiego ‘przyjaciela’?” Niby lekko, niby żartem, a jednak dotyka prawdziwej istoty rzeczy.
  4. The Devoted Friend (Prawdziwy Przyjaciel) – To moralizatorska bajka o wykorzystywaniu prawdziwej przyjaźni. Opowiada historię ubogiego ogrodnika, Małego Hansa. Chłopiec jest często wykorzystywany przez swojego bogatego i egoistycznego przyjaciela, młynarza. Opowieść kończy się tragicznie, gdy Hans poświęca się, próbując pomóc niewdzięcznemu przyjacielowi.
  5. The Remarkable Rocket (Niesamowita Rakieta) – Ach, ego! Wilde kocha wyśmiewać ludzkie nadmierne poczucie własnej wartości. Rakieta, która wierzy, że jest wyjątkowa, kończy swój lot w błocie, nie eksplodując nawet w pięknym finale. Wilde z lekką ironią przypomina nam, że być może czasem przeceniamy własne znaczenie. Ale kto by to w ogóle przyznał, prawda?

 

Baśnie Oscara Wilde’a są jak ciepłe, choć czasem uszczypliwe przypomnienie o tym, co w życiu naprawdę się liczy. Nie moralizują, nie pouczają wprost – to raczej elegancka gra, w której Wilde zaprasza nas do refleksji nad naszymi wyborami. Czy naprawdę musimy być jak ta rakieta, która w końcu spadła w błoto, myśląc, że jest lepsza od innych?

W jego bajkach znajdziemy głębokie spostrzeżenia na temat współczesnej duchowości, ludzkiej natury i tych małych słabości, które tak dobrze znamy z własnego życia. Wilde, zamiast moralizować, subtelnie uśmiecha się z kart swoich opowieści – „Spokojnie, wszyscy mamy swoje wady, ale warto je zauważyć”.

Więc może warto usiąść z filiżanką herbaty i sięgnąć po „Baśnie” Oscara Wilde’a? W oryginale, oczywiście, żeby w pełni poczuć ten lekki, elegancki humor. Cóż, jak mawiał Wilde: „Człowiek nigdy nie jest za stary, by cieszyć się bajką… szczególnie, jeśli dotyczy jego samego”.

 

Zachęcamy Cię do przeczytania Oscar Wilde i Jego Baśnie w oryginale z polskim tłumaczeniem?

 

Ucz się angielskiego, czytając dwujęzyczne książki. Baśnie Oscara Wilde’a po angielsku z polskim tłumaczeniem

 

 

Angielski\nAUDIO\nBajki, Legendy, Przygody\nE-booki\nKsiążki tradycyjneAngielski

Szczęśliwy Książę i inne bajki. Angielski z Oscarem Wilde’em

26,90 41,86  Oscar Wilde
książka drukowana | e-book (epub+mobi) | AUDIO

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

?

NIE MOŻESZ SIĘ ZDECYDOWAĆ?

Wśród tylu dobrych rzeczy ma się ochotę na wszystko!
Jeśli wahasz się, co będzie dla Ciebie najlepszym wyborem – napisz do mnie! Jestem do dyspozycji.

TAK! POPROSZĘ O POMOC W WYBORZE!